Tytuł: Wróżby z koronek
Tytuł oryginału: The Lade Reader
Seria: -
Autor: Brunonia Barry
Tłumaczenie: Danuta Górska
Wydawnictwo: Albatros
Liczba stron: 432
Data wydania: 24 marca 2010
"Każdy dar ma swoją cenę...
Każda koronka ma swoją tajemnicę..."
Każda koronka ma swoją tajemnicę..."
Wróżby z koronek to debiut literacki amerykańskiej pisarki Brunonii Barry. Autorka ta, ukończywszy zajęcia z kreatywnego pisania, wkrótce przeniosła się do Salem, by tam pracować w firmie produkującej puzzle i gry logiczne oraz pisać książki. Tam powstały jej Wróżby z koronek, które okazały się jednym z największych bestsellerów 2008 roku. Osiągnęły światowy sukces - prawa do tej powieści sprzedano do ponad trzydziestu krajów. W 2010 roku ukazała się kolejna książka Barry, zatytułowana The Map of True Places.
"Kiedy oczy zaczną łzawić i cierpliwość już dawno się wyczerpała, pojawi się przebłysk czegoś nie całkiem widocznego"
Wróżenie z koronek było darem, niesamowitą umiejętnością, którą posiadają jedynie kobiety z rodu Whitneyów. Było pewnym zaszczytem i wielką dumą. W jednej chwili stało się przekleństwem.
Towner Whitney po piętnastu latach postanawia wrócić do rodzinnego miasta - Salem. Chce po raz ostatni pożegnać się z ukochaną babką, Evą, która zginęła w tajemniczych okolicznościach. Lecz kiedy trafia do miasta, powracając do szalonej matki May, okrutnego wujka Cala czy dawnych znajomych, powraca również do najgorszych wspomnień. Przypomina sobie dawne życie, życie z Lyndley - siostrą bliźniaczką, która popełniła samobójstwo, skacząc z dużej wysokości.
Aby odkryć tajemnicę morderstwa Evy, Towner musi powrócić do przeszłości, do koronek, w których skrywały się obrazy, które doprowadziły do śmierci Lyndley, a ją do załamania psychicznego. Musi przypomnieć sobie wszystko, tak, jakby oznaczało to, że ma to przeżyć drugi raz. Bo nie wie nawet, jak bardzo przeszłość i przyszłość są do siebie podobne...
Czy Towner odkryje prawdę? Czy da sobie radę? Czy dowie się, jaką tajemnicę skrywają w sobie koronki?
"[...] zacznie się formować obraz... w przestrzeni pomiędzy tym, co rzeczywiste, a tym, co wyobrażone"
Okładka książki jest wręcz urzekająca. Tajemnicza, delikatna, niezwykła. Przyciąga wzrok, stawia wysokie wymagania. Bo po takiej okładce spodziewać się można naprawdę wiele. Tak samo z tytułem czy pomysłem - wydaje się ciekawy, interesujący, oryginalny. Ale sama książka to zupełnie coś innego. Ta książka jest niezwykła. Niesamowita. Nie można dokładnie opowiedzieć, o czym jest. W trakcie czytania czujesz, jakbyś dryfował po oceanie, a równocześnie stąpał po ziemi. Wróżby z koronek skrywają w sobie wielki sekret, magię, tę moc. I teraz, kiedy wspominam historię Towner, mogę powiedzieć, że ta książka... jest nadzwyczajna.
Przeplatająca się fikcja z faktami. Historia, która opowiada o wszystkim, a zarazem o niczym. Niebanalni bohaterowie. Świetny pomysł. Błyskotliwy styl autorki, przyjemny i specyficzny zarazem. Osobliwa historia, która porusza, wciąga i trzyma w napięciu, dążąc do strony, jednej strony, dzięki której wszystko nabiera sensu, wszystko staje się jaśniejsze, prostsze. To wszystko mają w sobie Wróżby z koronek, książka, która z pewnością może zostać nazwana "dziwną", czy "pokręconą", ale naprawdę jest wielkim dziełem literackim.
Wróżenie, wbrew pozorom, nie jest głównym wątkiem. Miałam nadzieję, że tych niesamowitych obrazów... będzie więcej. Cała książka opiera się na życiu Towner - przeszłości czy teraźniejszości. I przyznam, że pasuje mi to, ale mimo wszystko miałam nadzieję, że to właśnie wróżenie będzie kluczem, tajemnicą i zagadką. Zmieniło to wszystko - myśl, że to książka o czarownicach bądź czarach, przepadła. Więc kto oczekuje świetnego fantasy, pełnego wróżb, czarownic i zaczarowanych istot, niech po tę powieść nie sięga. Bo ta książka nawet tego nie potrzebuje - i bez tego jest pełna magii.
Komu polecę Wróżby z koronek? Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że polecę ją wszystkim.
Przeplatająca się fikcja z faktami. Historia, która opowiada o wszystkim, a zarazem o niczym. Niebanalni bohaterowie. Świetny pomysł. Błyskotliwy styl autorki, przyjemny i specyficzny zarazem. Osobliwa historia, która porusza, wciąga i trzyma w napięciu, dążąc do strony, jednej strony, dzięki której wszystko nabiera sensu, wszystko staje się jaśniejsze, prostsze. To wszystko mają w sobie Wróżby z koronek, książka, która z pewnością może zostać nazwana "dziwną", czy "pokręconą", ale naprawdę jest wielkim dziełem literackim.
Wróżenie, wbrew pozorom, nie jest głównym wątkiem. Miałam nadzieję, że tych niesamowitych obrazów... będzie więcej. Cała książka opiera się na życiu Towner - przeszłości czy teraźniejszości. I przyznam, że pasuje mi to, ale mimo wszystko miałam nadzieję, że to właśnie wróżenie będzie kluczem, tajemnicą i zagadką. Zmieniło to wszystko - myśl, że to książka o czarownicach bądź czarach, przepadła. Więc kto oczekuje świetnego fantasy, pełnego wróżb, czarownic i zaczarowanych istot, niech po tę powieść nie sięga. Bo ta książka nawet tego nie potrzebuje - i bez tego jest pełna magii.
Komu polecę Wróżby z koronek? Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że polecę ją wszystkim.
Ocena: 8/10.
Recenzja bierze udział w wyzwaniu "Czytam fantastykę".
Czytałam kiedyś "Wróżby z koronek" i mówię tej książce stanowcze nie !
OdpowiedzUsuńNo cóż, jak widać mamy różne gusta :) Nie każdemu ta książka musi się podobać ;)
UsuńPozdrawiam
Nie słyszałam o autorce, ale okładka wydaje mi sie znajoma. pewnie wpadła mi w oko przy którejś wizycie w księgarni :-)
OdpowiedzUsuńPoszukam w bibliotece, bo po przeczytaniu Twojej recenzji myślę, że warto :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że cię zachęciłam ;)
UsuńPozdrawiam
Świetnie się zapowiada, nie słyszałam wcześniej o tej książce. : )
OdpowiedzUsuńStoi u mojej przyjaciółki na półce jeszcze w ogóle nie czytana. Jakoś nas nie zachęca w ogóle. Chociaż po tej recenzji mam na nią ochotę.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że cię zachęciłam :) Czytaj, czytaj :)
UsuńPozdrawiam
Dodałam recenzję do wyzwania "Czytam Fantastykę"
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
i życzę dobrej nocy :)
Bardzo mnie zaciekawiła ta książka, dodam do listy planowanych :)
OdpowiedzUsuńBardzo spodobała mi si okładka:) świetna recenzja, poszukam tej książki :)
OdpowiedzUsuńTak, okładka jest piękna... Dziękuję, bardzo mi miło :) Cieszę się, że udało mi się ciebie zachęcić :)
UsuńPozdrawiam
Okładka bardzo przykuwa wzrok. Widzę, że jej treść jest także godna uwagi. Lubię takie niebanalne historie, dlatego chyba skuszę się na powyższą pozycję skoro tak ładnie zachęcasz.
OdpowiedzUsuńMam w planach tę książkę. Cieszę się, że jest taka tajemnicza i subtelna, bo właśnie na to liczyłam.
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej nie słyszałam o tym tytule, a widzę, że fabuła jest ciekawa i niebanalna, więc chyba warto się za nią rozejrzeć ;)
OdpowiedzUsuńBardzo spodobała mi się okładka, a i tematyka przypadła mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam już wiele dobrego o tej książce, jednak jakoś szczególnie nie zwróciłam na nią uwagi.
OdpowiedzUsuńDawno temu kupiłam tę książkę na wyprzedaży, ale jeszcze nie miałam czasu do niej zajrzeć.
OdpowiedzUsuńkolodynska.pl