sobota, 7 września 2013

Recenzja książki "Ognista".


Tytuł: Ognista
Tytuł oryginału: Firelight
Seria: Ognista (tom 1)
Autor: Sophie Jordan
Tłumaczenie: Małgorzata Słabicka
Wydawnictwo: Bukowy Las
Liczba stron: 312
Data wydania: 20 kwietnia 2011











"Aby utrzymać przy życiu tę część mojej istoty, muszę być blisko tego, co ją zabija"


Ognista to pierwsza część bestsellerowego cyklu dla młodzieży. Seria ta szybko podbiła serca czytelników z całego świata, urzekając niesamowitym klimatem oraz ciekawą fabułą. Zachwyca nie tylko młodych, ale i starszych, prowadząc ich w progi zupełnie innego świata.
A dzięki tym trzem książkom z cyklu - czyli Ognistej, Niewidzialnej oraz Hidden, ostatniej części, która jeszcze nie doczekała swej premiery w Polsce - zdobyła sławę dorastająca wśród wzgórz Teksasu Sophie Jordan, która już jako młoda osoba zaczęła tworzyć świat dragonów, fantazjując o niebezpiecznych smokach i pięknych księżniczkach.
Sophie Jordan, przeprowadziwszy się do Houston, koncentruje się teraz nad dalszymi losami Jacindy. Pisze, z uśmiechem na twarzy, z myślą o Ognistej, która ma pojawić się na ekranach telewizorów.

"Smutno jest zdać sobie sprawę z tego, że tym, których kochamy, będzie lepiej bez nas"


Dragony od lat walczą z myśliwymi - ludźmi, którzy polują na smoki, łapią je i zabijają, aby potem sprzedać uciętą głowę czy smoczą skórę. Ukrywają się przed wzrokiem ludzi, żyjąc we mgle, w ukryciu i ciszy. Nie mogą pozwolić na to, by ich złapano. Nie mogą pozwolić na to, by ich największy sekret ujrzał światło dzienne. Bowiem każdy dragon ma drugą twarz. Ludzką twarz, którą przybiera w ostateczności. 
Lecz kiedyś musi przyjść dzień, w którym największa tajemnica i ostatnia nadzieja dragonów będzie bliska wyjścia na jaw, a oni wszyscy będą zagrożeni... Tylko kto może ryzykować tak wiele? I w imię czego?
Kiedy urodziła się Jacinda, wszystko się zmieniło. Obdarzona bowiem została niezwykłym darem - darem ziania ognia, jakiego nie spotkano od wielu pokoleń. Jej życie zostało szczegółowo zaplanowane - od dziecka wie, z kim się zwiąże i jakie będzie jej "zadanie" - czyli wydanie na świat gromadki ognioziejów. Ona jednak buntuje się - wraz z przyjaciółką wybiera się na podniebną wyprawę. I wtedy dzieje się coś strasznego: myśliwi zauważają je. Jacinda, z myślą o ratowaniu przyjaciółki, ściąga uwagę łowców na siebie. Ukrywa się w jaskini. I właśnie tam po raz pierwszy spotyka Willa. Myśliwego, który darował jej życie.
Jacinda, po spotkaniu z myśliwymi, zmuszona jest do opuszczenia stada. Wraz z matką, która wyrzekła się swojej drugiej natury, i siostrą przeprowadza się do zupełnie innego miejsca. Zaczyna naukę w liceum, w którym... uczy się Will. Will i jego kuzyni, którzy od lat brutalnie wybijają jej gatunek.
Tymczasem dragonka Jacindy usycha. Czy prawdziwa natura dziewczyny przetrwa? Co Will wniesie do jej życia? Czy Jacinda da sobie radę w nowym otoczeniu?

"Liczyłam na to, że go zobaczę... Że on tchnie we mnie życie, przypomni mi... mnie"


Smoki to istoty, które coraz rzadziej pokazują się w literaturze. Te lśniące, niebezpieczne, potężne istoty zastąpiły za to nastolatki-wampiry, włochate wilkołaki czy nawet chodzące zwłoki. Ale dzięki pani Jordan możemy znów poczuć się jak dzieci dorastające dzięki niespełnionym marzeniom o dzielnych rycerzach i złych smokach. Możemy po raz kolejny wstąpić w niesamowity fantastyczny świat, w którym nie ma ograniczeń i nic nie jest niemożliwe.

Jacinda nie toleruje zasad, które narzuca jej wspólnota. Nie chce być tylko ognioziejką, niezwykłym okazem, którego trzeba chronić za wszelką cenę. Dziewczyna pragnie być wolna - pragnie móc latać swobodnie, szybować między drzewami, górami. I właśnie tam, podczas zabronionego lotu, spotyka myśliwych. Skrywa się w jaskini, która nie jest bezpiecznym schronieniem. Bowiem młody łowca o imieniu Will zauważa ją. I chociaż mógłby ją wydać, ochrania ją. Zostawia ją tam, nie biorąc ze sobą skóry ogniozieja.
Ognista jest opowieścią o wolności, zaufaniu oraz miłości. Ma w sobie magię. I kiedy zaczynamy śledzić losy buntowniczej dziewczyny, która marzy tylko o tym, by jej dar nigdy nie został odkryty, zaczynamy coś rozumieć. Patrząc między kolejne strony czy zdania, powoli doceniamy to, co mamy. Wolność wyboru. To, że możemy sami decydować o swoim życiu. Bo Ognista to opowieść, która uświadamia nam, że to, czego inni tak bardzo pragną, mamy w zasięgu ręki.

Książka ma jednak swoje złe strony. Bohaterowie nie budzą sympatii. Większość z nich wykreowanych zostało albo na wspaniałych, albo na zupełnie złych. Styl pisania autorki nie jest piękny czy nawet przyjemny. A świat smoków, mimo wszystko, nie jest ciekawie wykreowany. Większą część odgrywa - tak naprawdę - liceum, czyli miejsce, które zna każdy z nas.

Moja nadzieja na niezapomnianą przygodę po świecie dragonów umarła, kiedy Jacinda po raz pierwszy przekroczyła próg szkolnego budynku, a książka zmieniła się w kolejną powieść o ciężkim życiu (nie)przeciętnej nastolatki, która musi poradzić sobie w nowym miejscu, z nowymi wrogami. Zmieniła się w kolejną powieść o "niewyobrażalnej" miłości, która rodzi się między głównymi bohaterami - niczym nie wyróżniającą się nastolatką i nieosiągalnym chłopakiem.

Podsumowując, Ognista to powieść, która, choć urzeka piękną okładką i daje ważne lekcje, nie pozostawia po sobie wspomnień. Możemy odłożyć tę książkę na półkę - ot tak - i zapomnieć o niej. Możemy przeczytać powieść tę od deski do deski, poświęcając czytaniu kilka cennych godzin, i nie związać z nią miłych wspomnień, niezapomnianych emocji czy łez spływających po policzku. Możemy ją skończyć i zapomnieć, że w ogóle ją przeczytaliśmy.

Ocena: 5/10.

Recenzja bierze udział w wyzwaniu "Czytam fantastykę".

22 komentarze:

  1. Nie przepadam za takimi "bezosobowymi" książkami, które kompletnie nic nie wnoszą i w żaden sposób nie zapadają mi w pamięci więc odpuszczęś sobie Ognistą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książki tej, tak naprawdę, nie odróżnia kompletnie nic od innych młodzieżowych paranormal romance. Twój wybór, w związku z tym, może okazać się słuszny.

      Usuń
  2. Raczej nie dla mnie, tym bardziej, jak mało zachęcająca.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaskoczyła mnie Twoja niska ocena. Zazwyczaj słyszałam o tej książce same superlatywy

    OdpowiedzUsuń
  4. Podobno książka to najlepszy przyjaciel człowieka. Otwiera nowe okna na świat, ukazuje nieznane dotąd historie, swoją niezwykłością dzieli się z innymi... ale czy na pewno?

    Najlepiej jest to sprawdzić! Chciałbym serdecznie zaprosić na odwiedziny nowego bloga z recenzjami książek. Recenzje te przybrały dość specyficzny wygląd, dlatego radzę się przygotować :).
    Zapraszam! Czytanki Gnoma.

    (PS Przepraszam za spam. Wiem, jak bardzo potrafi on człowieka zirytować, ale myślę, że rozumiesz, iż czasem bez niego nie da się przekazać innym informacji o blogu. Jeśli uważasz to za stosowne, skasuj komentarz zaraz po przeczytaniu.)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy okazji - czy mógłbym prosić o ponowienie opinii przy recenzji? Otóż mój cudowny internet w magiczny sposób usunął efekty mojej pracy. (Mam nadzieję, że tą prośbą nie wydaję się śmieszny).

      Usuń
  5. Coraz więcej pojawia się takich książek i nie są to pozycje dobre. Gdy mam ochotę na jakąś powieść paranormal romance przeszukuje blogi. Już teraz wiem że po "ognistą" nie sięgnę. Nie lubię kiedy bohaterowie są jednoznaczni.

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda, że ,,Ognista'' wypadła w twoich oczach tak przeciętnie. Liczyłam na coś znacznie lepszego. No cóż, w takim razie jednak spasuje tym bardziej, że mam aktualnie co czytać.

    OdpowiedzUsuń
  7. Och... ile ja się naczytałam zachwytów o tej książce, jaka jest świetna, genialna i niezapomniana itd. Już wtedy nie miałam zamiaru "Ognistej" czytać, teraz tylko utwierdzam się w swoim przekonaniu. Wiem, że nie spodoba mi się ona jeśli bohaterzy są płytcy.. :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakoś nie byłam nigdy w pełni przekonana do Ognistej, a Twoja recenzja jeszcze bardziej mnie w tym utwierdziła. Nie planuję po niąsięgać:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kiedyś miałam ochotę na tę książkę, ale mi przeszło. Widać niewiele straciłam...

    OdpowiedzUsuń
  10. Smoki to nie moje klimaty, a skoro tak nisko oceniasz to już na pewno nie sięgnę po nią ;)
    Nominowałam się do Liebster Award :) szczegóły u mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja akurat smoki lubię, zawsze mnie fascynowały, tak więc miałam nadzieję na bardzo ciekawą opowieść o tych istotach. No cóż, książka to nie koncert życzeń ;)
      Ojej, dziękuję! Kiedyś wezmę udział, ale póki co zbieram sobie tych nominacji, żeby zrobić jeden, porządny wpis. Tak czy inaczej, dziękuję :)

      Usuń
  11. Recenzja dodana do wyzwania "Czytam Fantastykę"
    serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Niestety, raczej po nią nie sięgnę.
    Obserwuję i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Jeśli chcesz przeczytać ciekawą książkę o smokach, przeczytaj cykl "Teremaire" Naomi Novik, pierwszy tom to "Smok Jego Królewskiej Mości".

    Poza tym w życiu nie widziałam tak skopanego pomysłu na książkę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, dziękuję bardzo za propozycję. Mam nadzieję, że książka ta jest w bibliotece :)

      No cóż, być może. Typowa młodzieżówka paranormal romance, po prostu.

      Usuń
  14. To chyba nie jest książka dla mnie sądząc po opisie fabuły.

    OdpowiedzUsuń
  15. Posiadam tę książkę i zamierzam niebawem po nią sięgnąć. : )

    OdpowiedzUsuń
  16. Autorka pisze tak jakby nie chciała wzbudzić żadnych ciepłych reakcji u czytelnika...

    OdpowiedzUsuń
  17. Swego czasu chciałam ją przeczytać, lecz później zrezygnowałam ze swoich planów i raczej już tak zostanie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Kolejne paranormal romance. Eh taka moda. Już się boję co będzie następne -.-

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wam za wszystkie komentarze! Każdy z nich jest dla mnie niesamowicie ważny, podnosi mnie na duchu i motywuje do dalszej pracy :)

Byłabym bardzo wdzięczna, gdybyście nie zostawiali mi spamu i nie wyzywali nikogo. Jeśli zauważycie błąd - piszcie śmiało! Nie bójcie się krytykować - wszystkie uwagi przyjmuję i czerpię z nich naukę.