Tytuł: Demonolog
Tytuł oryginału: The Demonologist
Seria: -
Autor: Andrew Pyper
Tłumaczenie: Adrian Napieralski
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Liczba stron: 376
Data wydania: 14 lipca 2014
"Nie wygląd sprawia, że coś jest złe"
Andrew Pyper jest kanadyjskim pisarzem, autorem wielu świetnie przyjętych książek, takich jak międzynarodowy bestseller Lost Girl czy The Killing Circle, które zostało okrzyknięte kryminałem roku. Pyper jest laureatem nagrody Arthur Ellis Award. Demonolog jest jego najnowszą powieścią i jedyną wydaną w Polsce.
"[...] wszystko da się przetrwać, kiedy nie jest się samemu"
David Ullman jest profesorem na Uniwersytecie Columbia. Specjalizuje się w dziedzinach wierzeń religijnych, mitologii i jest znawcą Raju utraconego Johna Miltona. Przez lata wciąż przeprowadza te same wykłady. Jego życie jest silnie związanie z demonologią, Bogiem i kwestiami religijnymi, z czymś, w co sam nie wierzy.
Pewnego dnia Ullmana odwiedza tajemnicza kobieta, Chuda, która składa mu propozycję nie do odrzucenia. Zafascynowany ofertą David wraz z jedenastoletnią córką Tess wybiera się do Wenecji, by zbadać "zjawisko", o którym wspominała Chuda. Jednak tego, co znajdzie w opuszczonym domu, nie jest w stanie sobie wytłumaczyć. Przerażony ma zamiar zabrać ze sobą Tess i uciekać z Wenecji. Gdy jednak wraca do hotelu, jej tam nie ma.
Do domu Ullman wraca sam. Zagubiony, niepewny i przestraszony wspomina chwilę, w której pozwolił Tess odejść. Policja nie odnalazła jej ciała. I choć wszyscy są o tym przekonani, nie ma dowodów, że umarła naprawdę.
David wciąż ma jednak nadzieję. Musi ją odnaleźć. Wie, że jeszcze jest szansa, by ją odzyskać. Jednak tylko od niego zależy, czy zdobędzie się na wyruszenie w podróż w poszukiwaniu znaków i symboli, dzięki którym odnajdzie Tess. Czasu jest niewiele. Jednak wie, że może to zrobić. Bowiem gdy spadała, zostawiła mu wiadomość.
"Odnajdź mnie".
"Ci, którzy uciekają, nigdy nie przeżywają"
Może zacznę od tego, że uwielbiam książki poruszające taką tematykę, dreszczowce, które nie są pisane na siłę, byle tylko nas przestraszyć. Demony, okrucieństwo i ludzie pozbawiani człowieczeństwa. Miłość do dziecka, która zwycięża strach, która doprowadza do obłędu, do szaleństwa. Niezwykłe poświęcenie, opętanie i wiara. Wiara przede wszystkim. Demonolog przypomina, że niektórych rzeczy nigdy nie dotkniesz, nigdy nie zobaczysz. Jedyne, co ci pozostaje, to w nie wierzyć.
Pióro autora nie wyróżnia się na tle innych i nie zachwyca mnie, ale jest do zniesienia. Książkę czyta się bardzo szybko i płynnie, a co najważniejsze, nie można się od niej oderwać. W pewnym momencie poczułam się uzależniona od tej książki, wszystko, co działo się poza jej kartami, traciło dla mnie większy sens. Bohaterowie są skonstruowani bez zarzutu, a zwłaszcza jedna - Tess. Najgłębsza i zdecydowanie najciekawsza ze wszystkich postaci. Jej zapiski poruszają i intrygują. Są pisane typowo dziecięcym, prostym stylem, który najboleśniej przekazuje prawdę.
I jeszcze jedno. Okładka. Bardzo piękna, mroczna, przyciągająca uwagę.
Demonolog jest dla mnie specyficzną powieścią. Przymykam oko na wszystkie niedociągnięcia, bo zbyt dobrze się przy niej bawiłam. David i Tess byli zbyt ludzcy, by mogły mnie irytować popełnione przez nich błędy. Historia była zbyt zajmująca, bym mogła się nią znudzić.
Warto zaznaczyć, że Demonolog to nie horror ociekający krwią i flakami, bez uciętych głów i kończyn. Ta książka może nie doprowadzi was do bezsenności, może nie będziecie się przy niej bać, ale zasmuci was i przerazi czynami bohaterów wypełnianymi w imię nienawiści. W imię braku miłości.
Podsumowując, Demonolog to pozycja bardzo ciekawa, trzymająca w napięciu i przywracająca wiarę, nie tylko w Boga, ale w miłość, tę najczystszą, najprawdziwszą, bezinteresowną. Miłość za wszystkie wady i zalety, za każdy gest i oddech, miłość do osoby, za którą oddasz wszystko, nawet siebie. Pouczająca, mroczna i chwilami przerażająca.
z chęcią bym przeczytała, coś w moich klimatach ; )
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, rainy-wave.blogspot.com
Jeszcze nie czytałam, ale mam ją na półce i będę musiała wkrótce znaleźć na nią czas ;) Mam nadzieję, że mi również się spodoba.
OdpowiedzUsuńJuż jakiś czas temu miałam okazję przeczytać Demonolog i zastanawia mnie dlaczego ta książka została nazwana horrorem... bo dla mnie taka nie była.
OdpowiedzUsuńKurczę przez Ciebie jeszcze bardziej mam ochotę na tą książkę;] Jednak limit funduszy na książki ww tym miesiącu skończył mi się z dniem wczorajszym:/. Ale może w przyszłym miesiącu...;D
OdpowiedzUsuńCoś mi się już o tej książce obiło o uszy, ale dopiero teraz nabrałam ochoty na jej lekturę. Brzmi naprawdę zachęcająco.
OdpowiedzUsuńbardzo chcę ją przeczytać!
OdpowiedzUsuńChyba się skuszę na tą propozycję. I dodało się do obserwowanych, aby być na bieżąco z nowymi postami, gdyż blog jest naprawdę ciekawy.
OdpowiedzUsuń